Ostatnio publikuję dużo kulinarnych artykułów, ale absolutnie nie zapomniałam o innych tematach i tęsknię za nimi. Obiecuję Wam, że też będą… Te kulinaria są przy okazji ze względu na mój udział w publikacjach w Gazecie Olsztyńskiej. Wykorzystuję zwyczajnie wpisy nad którymi siedzę z braku czasu na inne tematy, a mam ich w głowie masę. Ale Kochani, cierpliwości…Obiecuję, że już nie długo coś opublikuję i z tematów damsko-męskich. :-)
Przepis podesłała mi Bernikula, blogerka widząc moje inspiracje kulinarne i talerze przystrojone, fajnie pokrojonymi owocami. Chciała w ten sposób podzielić się ze mną sałatką z brokułów, którą często na różne okazje robiła. Okazało się, że sałatka oprócz tego, że jest smaczna, to fajnie prezentuje się na stole np. jako wykwintna kolacja.
Zrobiłam ją i rzeczywiście mi bardzo posmakowała.
Teraz wiem, że gdy wkłada się więcej serca w przygotowanie potrawy i ładne udekorowanie jej, spożywanie odbywa się dużo wolniej, bo i czuje się większą przyjemność z każdego kęsa a przecież dodatkowo, szkoda zmieść ze stołu taki piękny obraz, więc je się wolniej z pożytkiem dla zdrowia. Takie jedzenie kolacji sprzyja super doznaniom, a degustacja tak wykwintnej kolacji w fajnym towarzystwie, może być dodatkiem do ciekawej rozmowy wieczorową porą, choć nie tylko wtedy, oczywiście. :-)
Ps. Ale brakuje mi mojej dawnej kuchenki elektrycznej, była taka śliczna, fajnie zdjęcia przy niej wychodziły. W obecnym miejscu mam brzydką i zdjęcia nie są takie atrakcyjne a ja lubię mieć wszystko perfect! Choć sama kuchnia, jako pomieszczenie jest ładna, bo olbrzymia i ma duży stół, ale jak widać lubię przytulne miejsca… szkoda… tego mi brakuje…, może kiedyś będę miała znów ładną czarną kuchenkę elektryczną… kto wie…
Do przygotowania sałatki potrzebne: Dwie główki lub dwie paczki mrożonych brokułów, ser feta, mała śmietana 18 proc., majonez (3 łyżki), czosnek (2-3 ząbki), odrobina soli i pieprzu, olej (łyżka), duża paczka słonecznika łuskanego.
Przygotowanie sałatki:
1. Ugotować brokuły ( ale nie za długo, aby główki się nie rozwaliły a były miękkie tak około 15 minut), po wyjęciu ułożyć na szerokim talerzu każdą oddzielnie. (dosłownie 3 sztuki małe odłożyć, wykorzystane zostaną na końcu).
2. Pokroić ser feta w małą kostkę i ułożyć na przestygniętych brokułach. (8-10 małych kosteczek odłożyć, zostaną wykorzystane na wierzch sałatki).
3. Zrobić sos czosnkowy (wymieszać całą śmietanę z 3 łyżkami majonezu, z 2-3 ząbki czosnku ( pokrojone drobniutko albo wyciśnięte) posolić, popieprzyć do smaku. Polać powstałym sosem ułożone produkty na talerzu.
4. Na patelni rozgrzać łyżkę oleju i prażyć cały słonecznik łuskany (uważać, aby nie spalić). Całość sałatki posypać podsmażonym słonecznikiem.
5. Na wierzch powtykać, aby ładniej wyglądała sałatka, odłożone brokuły i kawałki sera feta.
Sałatka gotowa, smacznego!
Dodatkowe ciekawe informacje:
Koszt – 23 zł. Liczba porcji – 6 Czas przygotowania – 30 minut
Witam,
proponuję dodać do tej sałatki pomidora i jajko na twardo.
pozdrawiam :-)
spróbuję! A i skoczę na głęboką wodę… bo podam ją teściom :D Trzymaj kciuki!
O Kochana… no to powodzenia ;-)
Uwielbiam tę sałatkę :) A podsmażany słonecznik daje super smak, właśnie musi go być dużo:) Ale bym zjadła, na bank zrobię w tym tygodniu :) Ja teraz gotuję brokuły na parze i one są takie fajne „zwarte”, nie rozgotowują mi się.
W końcu to Twoja Bernikulo :-) pozdrawiam
Ze składników wnioskuję, że sałatka będzie smaczna. Pozdrawiam Mino. :)
:-) smaczna, smaczna… muszę chyba znów ją zrobić :-) :-) pozdrawiam Teresko… Zerknij proszę na przedwojenną kartoflankę, myślę że to coś dla Ciebie…
Ale dużo tego słonecznika :-) Sałatka jeszcze przeze mnie nie znana, dotychczas brokuły tylko na ciepło jadałam, ale czuję, że składniki są zgrane i będzie smacznie.
Było smacznie… ta ilość słonecznika musi być, aby sałatka była syta :-) a po za tym , podsmażany słonecznik jest…. mniam… mniam… :-) Pozdrawiam Gaju