Jest mi dziś bardzo smutno, moja głowa nie daje odpocząć.
Nie tylko z tego powodu poniżej, ale dziś akurat jest pora, by to opublikować.
Nie taki obrazek chciałam tu wstawić, ale póki co, zanim powstanie szkic/ rysunek w Hołdzie dla ŚP. Janusza Połoma, którego sztuka tak wiele znaczyła dla mnie i jego umysł, zostawiam dziś to, choćby ze względu na moje powiązanie z nim, filmowe…

Link w dropbox – mp3 do odsłuchania pod spodem historia powstania utworu i autorzy.
Wiersz powstał w dzień, kiedy się dowiedziałam o śmierci mojego Promotora. Gdy miałam swoją pierwszą wystawę artystyczną zbiorów wierszy i szkicy. Przybył, zaciekawiony mną, tym co chcę dać Światu i w jaki sposób, widział podobieństwa, był wsłuchany nawet się czasem uśmiechał. ( zdjęcia na moim prywatnym FB w zakładce wystawy).
Gdy zdałam do szkoły filmowej w Krakowie, napisał do mnie wiadomość prywatną, że mi gratuluje, że pracują tam świetni fachowcy jego koledzy i kibicuje mi.
Gdy go prosiłam, by został moim promotorem, bo tyle rzeczy chciałam storzyć w formie filmu, zauważył że był to kierunek, w którym on podróżował, pokazując swoje obrazy i teści Światu.
Kazdy autor znajduje swój własny sposób na przedstawienie swoich wizji, moje dopiero się kształtowały, poprzez zbiory tworów, zagłębianie wartości sztuki, kultury, form przekazu, aż w końcu całego schematu powstawania filmu. Dlatego wybrałam nie reżyserię, nie operatorkę, nie montaż z grafiką komputerową, ale całą produkcję, kolos informacji i umiejętności, by nauczyć się, umieć od podstaw stworzyć film, pomagać innym go zorganizować, pod każdym możliwym wsparciem, organizacyjnym, dokumentacyjnym, biezpieczeństwa, prawa, dopinać w całości.
Poznając przez rok działania każdego z kierunków filmu, utwierdziłam się w tym, że potrafię, mam te wszystkie predyspozyje, które dają mi tę moc, by wszystko i wszystkich połączyć, ale też wiem, że ciągnie mnie do strony artystycznej, wyrazu artystycznego, tego wszystkiego, czego jeszcze dotąd nie stworzono, bo umysł artysty jest nieograniczony, a mój wiecznie krzyczy i gna do przodu, upomina się o coraz to kolejne produkcje, pomysły. Choć kierownictwo produkcji jest mi dane i czuje się w tym dobrze, to jednak idę dalej, chcąc pogłębiać formy wyrazu, sztuki w minimalistycznym składzie.
Piorytet, obraz, szkic, tekst i muzyka. To moje priorytety, które hulają we mnie jak wiatr.
W Hołdzie dla mojego wspaniałego Promotora, wyjątkowego Artysty ŚP. Janusza Połoma, utwór poetycki.
Muzyka Pawła Korepta, niesamowitego, zaprzyjaźnionego kompozytora, o którym może już nie długo. Natomiast dziś udostępniona na potrzeby utworu poetyckiego, zmodyfikowana z oryginału przez samego kompozytora muzyka do mojego wiersza dla Janusza Połoma.
Dziękuje Panie Pawle, za tę wyjątkową formę, by Hołd dla mojego Promotora był jedyny w swoim rodzaju, taki jak kocham, jak preferuję!
Wiersz pod tytułem:
„Drogi Promotorze, Artysto Wielki!”
Tak trudno pojąć wyroki boskie
choć inna może ku temu sprawa.
Tak trudno poczuć mgiełkę radości,
gdy z tego świata
odprawiany
twórca odchodzi ….
daleko
Schodami do nieba przechodzi lekko
do innego świata!
Twórczości moja leć ku mu w drogę
doganiaj prędko i praw ukłony
Niech mój Promotor
Artysta wielki
czuję swą moc
z dala…
od domu…
Błękity nieba
kolory liści
zielone trawy łzy rozlewają
Wysusz to proszę kochane Słońce
stwórz nić przyjaźni w promieniach światła
Połącz umysły wielkie, cudowne
i kontynuuj
filmowe karty
Polski i Świata!
Autor: Mina Wetp
Olsztyn, dn.23.10.2020r.