Ogólnie sesja ciasta w okazałości z dodatkami. :-)
Z tytułem: „Brąz BRĄZOWY czekoladowy!”
Z masą kłikową. Kolejne moje ciasto miłosne, urodzinowe tym razem dla Córeczek i… ? Cóż, pełna kreacja zabawy jak zwykle! To z radości, że tak je uwielbiają!
5 jaj *2 wersja większa
3/4 szklanki cukru zmielić /*2 wersja większa
3/4 szklanki mąki pszennej tortowej /*2 wersja większa
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej /*2
Mąkę przesiać, cukier rozdrobnić na miał blenderem
Białka ubić na sztywną pianę, dodawać na koniec cukier zmielony partiami, łyżka po łyżce.
Później do tego dodajemy żółtko po zółtku ubijając mikserem.
Do masy dodawać mąkę przesianą i szpatułką przekładać masę ciasta aby rozmieszać delikatnie.
Biszkopt wlać do naczynia najlepiej takiego co sie nie pobije jak go zrzucimy na ziemi po upieczeniu i wyjęciu z piekarnika.
Musimy tak zrobić, by ciasto dobrze było nadal wysokie i nie opadło.
To zrzucanie z poziomu kolan na podłogę po upieczeniu a pieczemy w temperaturze 160 stopni C / 35 do 40 min.
Pyszne, puszczyste… mniam…
