Nigdy nie zapomnę babci Janiny, jak i nigdy nie zapomnę o jej pysznym kurczaku. Do dziś nie jestem w stanie dokładnie sprecyzować wszystkich składników, aby smakował idealnie tak samo. Babcia jest bardzo chora i niestety już także nie jest w stanie mi przekazać dokładną recepturę. Kiedyś próbowałam wielokrotnie ustalić przyprawy i sposób przyrządzenia, doszłam mniej więcej do podobnego bardzo smaku. Do babci Janiny i do dziadka Leona jeździliśmy z całą rodziną dość często w soboty, wtedy był zawsze ten kurczak i czasami ciasto delicja, o której kiedyś już w gazecie pisałam bodajże było to we wrześniu 2015 r. Kurczak najpierw był wysmarowany Delikatem a raczej takimi podstawowymi przyprawami jakie się miało na wsi, jarzynka pieprz i sól. Było to wszystko dzielone na części z których najpierw gotowało się rosół a później przekładało na patelnię lub do garnka i jeszcze to podduszało na niewielkiej ilości tego rosołu z dodatkiem masła, aż do miękkości. Ważna rzecz; kurczak musiał być posypany majerankiem, to nadawało wyjątkowy smak sosowi, w jakim kurczak dochodził przy podgrzewaniu.
Mój sposób na kurczaka podobnego do babci Janiny jest następujący, powiem tylko, że syn Szymek nie lubi żadnych sosów ale ten sos uwielbia i pierś pokrojona na kawałki wyjęta z upieczonego kurczaka polana tym sosem jest jego ulubionym daniem, na który zawsze z niecierpliwością czeka. A teraz kiedy jest bardzo blady i chudy od niezdiagnozowanej jeszcze do tej pory choroby jest obiadem idealnym, który chętnie zjada w sosie mogę dzięki temu przemycić trochę warzyw, których Szymek nie lubi a są potrzebne każdemu człowiekowi do prawidłowego funkcjonowania organizmu.
Potrzebujemy:
Kurczak o wielkości dowolnej, w zależności ilu jest nas w rodzinie, ja czasem dokupuje pierś i wkładam w środek kurczaka, aby tego rodzaju mięsa było więcej na taki rodzinny obiad. Trzeba tylko pamiętać, że ilość minut pieczenia kurczaka jest uzależniona od jego wagi, 1 kg kurczak pieczemy godzinę, 2 kg – 2 godziny itp itd.
Sól, pieprz, jarzynka i majeranek lub Delikat czerwony i majeranek no i oczywiście 2 łyżki masła będą potrzebne i woda do podlewania kurczaka w trakcie pieczenia, aby powstał własny, pyszny sos.
Sposób przygotowania:
1. Aby kurczak smakował, dzień wcześniej należy go natrzeć już solą. W dzień pieczenia, masłem jarzynką, pieprzem, majerankiem, ja nacieram kurczaka najpierw masłem a później Delikatem czerwonym no i majerankiem oczywiście – bo majeranek to podstawa, masła proszę nie żałować, można włożyć także do środka kurczaka.
2. Włożyć do brytfanny i do piekarnika na 180 stopni piec min. 1,5 godziny jeśli kurczak mały, jeśli większy zgodnie z wagą od 1 kg 1 godzina pieczenia itp. Ja wkładam do kombiwaru to taki nowoczesny szklany prodiż z regulacją temperatury itp. kurczak jest w tym miękki, soczysty, proponuje wszystkim w tym urządzeniu spróbować. Należy po pół godzinie polać kurczaka szklanka wody, i tak za kolejne pół godziny znów kolejna szklanka wody, ja wlewam wodę z czajnika ciepłą. Gotowy kurczak jest mięciutki i ma pyszny własny sos, który smakuje idealnie do gotowanych ziemniaków i np. pieczonej z czosnkiem i masłem bułki.
3. Kurczaka po 2 godzinach a 3 kg po 3 stawiam w brytfance z sosem na stół, surówki z mizerii z ogórkiem lub kapusty kiszonej i uczta gotowa!
Smacznego!