JAK MIEĆ ZDROWE OCZY, JAK JE NATURALNIE WYLECZYĆ. JOGA? MEDYTACJA? SĄ NA TO SPOSOBY

Jak któregoś dnia usłyszałam od pewnej osoby pomedytuj, zaśmiałam się, kto w dzisiejszych czasach ma czas na medytację?Moja medytacja, najbardziej możliwa, odbywa się przy prasowaniu ciuchów i to dla większej ilości domowników, wtedy fakt, medytuję i to jak!  ;-) Joga natomiast została mi odgórnie narzucona, dlaczego?

Jeszcze tylko króciutko wyjaśnienie różnicę pomiędzy jogą a medytacją, bo wiem, że wielu ludzi uważa to, za to samo :-) Jaka jest główna różnica? Ktoś, kto wymyślił te określenia podaje, że medytacja może rozwinąć umysł, joga natomiast rozwija również ciało. :-)

Dobrze, do rzeczy, tematem dzisiejszym są oczy, jeden z najbardziej wrażliwych i kruchych organów ciała, dzięki któremu możemy widzieć oraz oczyścić organizm, np wydzielając łzy czyli inaczej płacząc, a wiecie że łzy są potrzebne również dla samego oka? By nie było suche, długi czas w którym oko nie dostaje dawki płynu powoduje, że staje się słabsze, dlatego śpimy w nocy, a przynajmniej powinniśmy. Płyn w oku w dziedzinie okulistyki jest ważny, stąd i może najnowsze reklamy w telewizji, promujące krople nawilżające do oczu. Nie pokierowane zapaleniem oka ale nadmiernym wysuszeniem go, tak czy inaczej ważne jest też aby okiem mrugać.

Krople kroplami, my zajmiemy się dzisiaj, lepszą formą regeneracji tego organu, formą która sprawia, że ostrość widzenia można naprawić. Jak?

Kilka tygodni temu, trener mojej córki, zaczepił mnie w szkole na korytarzu, gdy rozmawialiśmy o wynikach Joasi w sporcie, przypadkowo zeszliśmy na temat soczewek do oczu, przydatne to jest, aby dziecko, które słabiej widzi mogło lepiej trenować, wiadomo że okulary przy sporcie nie są mile widziane i przeszkadzają. Niestety Telewizja, komputery, tablety, aż w końcu dochodząc do najmniejszych ekranów, które silnie skupiają wzrok czyli komórek, należy również wspomnieć, że to dzięki nim oko jest obciążone i wysuszone. Popsuty wzrok, zaraz za otyłością staje się przodującym schorzeniem u coraz to mniejszych dzieci.

Wracając tak do trenera córki, jest to człowiek, który interesuje się nie tylko trenowaniem młodzieży w siatkówce, ale i wszelkimi formami regeneracji organizmu podpowiedział mi, fajne ćwiczenia na poprawę wzroku, i pożyczył mi książkę, którą uwietrzniłam na zdjęciu, nie lubię nosić okularów i ich nie noszę a raczej zakładam tylko do jazdy samochodem, gdy jest już szaro lub ciemno na drodze, mam wadę -1, w okularach zrobiłam przy tym artykule sobie zdjęcie na pamiątkę, całej tej historii, jest na nich pokazane nawet kilka ćwiczeń, proszę jedynie pamiętać, że ćwiczenia oczywiście należy robić bez okularów.

Tak wyszedł mi właśnie ważny, dzisiejszy temat,  Jogi dla oczu, książki napisanej na podstawie doświadczeń Meir Schneider człowieka, który urodził się niewidomy, z zaćmą, książka została przełożona na język polski przez Siergieja Litwinowa, założyciela Krakowskiej Szkoły Widzenia. Co ciekawe Meir Schneider miał wiele operacji, ale żadne nie przyniosły oczekiwanych efektów,  po 6 miesiącach odpowiednich ćwiczeń mógł rozpoznać obiekty po raz pierwszy w życiu, w ciągu 18 miesięcy przygotowując oczy ćwiczeniami mógł czytać druk bez okularów, obecnie bez problemu może prowadzić jako kierowca pojazdy, więc widzi coraz lepiej, efekty ćwiczeń wymienionych w tej książce, są bardzo przydatne, dlatego dziś postanowiłam je upublicznić jako bardzo ważny wpis na moim blogu oraz jako swoją własną mobilizacje i moich dzieci do tych ćwiczeń.  dają niesamowitą poprawę wzroku.

Trener córki już je praktykował, podkreślił też, że faktycznie tymi ćwiczeniami można skorygować wzrok, ja dopiero mam zamiar zacząć, dopisze tutaj za  kilka miesięcy swoją własną opinie, co takiego należy robić jest dokładnie opisane w książce. Ja z naszej rozmowy zapamiętałam kilka takich ćwiczeń jak, wykonywanie małych krążeń oczami, nie twarzą ani głową :-) samymi oczami z boku na bok, lub z dołu na górę, później zamykamy oczy i jak są zamknięte także robią robimy kółka, powoli, po otwarciu powtarzamy ćwiczenie. To takie najważniejsze z tych co pamiętam, tzw. masowanie oka. W książce jest jeszcze wiele innych sposobów i ćwiczeń jak np. czytanie tekstu do góry nogami…. któż by pomyślał, że to też pomaga?!

 

Wymienię teraz kilka podpunktów, jakie zostały ujęte w tej książce:

1. Ochrona oczu przy czytaniu.

2. Czytanie odwróconego druku. ?( Tu cały czas trzeba mrugać)

3.  Kształtowanie elastyczności pomiędzy widzeniem bliskim i dalekim.

4. Masaże ciepłymi opuszkami palców całej twarzy, brwi, nad nosem, miejsce pomiędzy brwiami, delikatne masowanie, okrężne ruchy, lekkie naciąganie twarzy.

5. Nasłonecznianie – zawsze przy przymrużonych oczach.

 

W wolnej chwili może dopisze więcej na temat tych punktów. Dziś to wszystko.

Pozdrawiam

Mina Wetp