Koreczki te nie powstały przypadkowo, pierwotnie były Koreczkami Miłości, nazwę zmodyfikowałam, by podkreślić ich głębsze znaczenie. Kiedy koleżanka Aniela wyciągnęła mnie na pierwsze spotkanie rekolekcyjne, nie bardzo chciałam w nich uczestniczyć. Był ból, smutek, bo wiele działo się nieszczęść u mnie. Często płakałam, zresztą miałam wtedy, poważny rodzinny powód. Chciała mi pomóc, nie przyjęła do wiadomości, że nie chcę chodzić. Dziękuję Anielu za Twój upór i walkę o mnie! Rekolekcje skończyłam, trwały prawie 2 miesiące. Wprawdzie do połowy ich, ciągle nie mogłam opanować łez, ale później przyszedł spokój, uśmiech i radość. Dlatego z przyjaźni i miłości powstały moje koreczki, doskonałe na każdą okazyjną imprezę. Każdy koreczek oprócz pyszności zawiera liścik miłosny z jednym miłym zdaniem, wy możecie je sami powymyślać, tak aby innym sprawić przyjemność swoim pisaniem. Zdjęcie, które umieszczam w tym przepisie jest w prezencie dla mojej 92 letniej babci Jadzi, codziennie czyta Gazetę Olsztyńską, a ten przepis ma być w sobotniej gazecie, dlatego mam nadzieję, że to zauważy. Babciu Kochana, nie mogę Cię odwiedzić, ale chcę byś wiedziała, że o Tobie myślę i tęsknię za Tobą, a ten liścik na zdjęciu jest dla Ciebie.
Teraz szybciutko produkty i przepis:
Potrzebne: Kilka kromek chleba ciemnego dobrze wypieczonego, 30 dag pasztetu pieczeniowego, tak aby móc pokroić go w większą kostkę, kilka listków sałaty, 10 dag sera żółtego w kawałku, ewentualnie ser Brie, ogórek zwykły zielony, kabanosy grube wołowo-wieprzowe, oliwki zielone, pomidory cherry te najmniejsze, rzodkiewka i patyki do szaszłyków, które trzeba połamać na pół.
Sposób przygotowania:
1. Przygotowujemy patyki: Ja to dzieliłam siekierką do mięsa, jedno mocniejsze uderzenie na środek, dacie radę, ja dałam, ważny cel, żeby trafić tak mniej więcej (uśmiech)
2. Chlebek kroimy na grubsze kromki i na kawałki spore kwadratowe takie 2 cm na 2 cm.
2. Na to kładziemy kawałek tak samo ukrojony pasztetu, dlatego pisałam o pasztecie w kawałku nie paście, pasztet rzymski jest dobry.
3. Na pasztet kładziemy pokrojony liść sałaty mniej więcej też o takim kształcie, jak wyjdzie tak wyjdzie nie martwcie się i tak będzie pięknie a intencja jeszcze piękniejsza i tu już proszę wbić patyk w sam środek na pewno się uda. ( uśmiech)
4. Na sałatę, wbijamy na patyk plaster gruby ogórka.
5. Na ogórka kabanos ukrojony na długość 3 cm, nadziać go należy pionowo.
6. Na kabanos gruby plaster rzodkiewki a na to pomidor.
7. Oliwki można na niektóre patyki dla urozmaicenia, pamiętać jedynie musimy o 2 cm odstępu na patyku, aby został tam, wtedy możemy przywiązać cieniutkimi wstążeczkami liściki, ale nie musimy i tak gwarantuje wam, ze te koreczki miłości będą atrakcją na stole.
Jak zrobić karteczki, może być kartka z bloku technicznego, wycięte prostokąty na około 6 cm, szerokość 1,5 cm. To zginamy na pół, pod dziurkacz jedną stronę wsadzamy część którą zgięliśmy, ustawiamy to tak, aby trafić z dziurką na brzegu, w to wkładamy cieniutką wstążkę o długości 9 cm. Kupicie ją w kwiaciarni. Gdy przewleczecie przez dziurki zawiązujecie raz a później już na patyk u góry i na kokardkę. Trochę przy tym roboty, ale efekt i niespodzianka dla gości murowana.
Pamiętajcie tylko aby zrobić długopisem, najlepiej czerwonym napisy w środku liściku. U mnie były to: Jestem przy Tobie, Trzymam Cię za rękę, Przytulam Cię, Uśmiecham się do Ciebie, Kocham Cię itp.
Wy wymyślajcie inne fajne rzeczy, dowcipne, zabawne…
Ps. Na zdjęciu są koreczki również na słodko, wszystko podobnie jak te na słono, ja dałam do słodkich licząc od dołu, melon, kiwi, pomarańczę, galaretkę w czekoladzie i malinę. Wszystko zostało zjedzone, koreczki zrobiły furorę! Smacznego.
Mino świetne, na pewno to wykorzystam. A te liściki fantastyczny dodatek. :) .
Pozdrawiam Cię Mino bardzo, bardzo ciepło. :) .